W sobotę harcerze z 5 DH "Zahir" oraz PDH "Płomyki" wyruszyły w teren z mapą Gardawickiego lasu
i jego okolic. O godzinie 16.00 na starcie został przeprowadzony krótki kurs pierwszej pomocy, na którym uczestnicy bandażowali sobie głowy i ratowali Dh. Artura, który "połamał" sobie nogi.
Kiedy już wszystkie wątpliwości związane z ratowaniem życia i zdrowia zostały rozwiane wyruszyli w poszukiwaniu punktów, które zostały oznaczone na mapie. Na swojej drodze napotkali różne zwierzęta, ale także kałuże (niektórym nie udało się ich ominąć...) Na poszczególnych punktach harcerze przekazywali sobie tajne informacje szyframi, które sami wymyślili, nauczyli się węzłów ratowniczych, ratowali także spanikowaną Druhnę Kingę, która nieszczęśliwie spadła z drzewa. Kiedy dotarli na punkt najdalej oddalony od startu upiekli naleśniki. Naleśniki w lesie? Tak! Na ognisku.
Gdy już ukończyli wszystkie zadania, na mecie czekało na nich ogroomne ognisko rozpalone przez rodziców Kingi - dziękujemy :). W towarzystwie koni i kotów zjedliśmy kiełbaski i pieczony chleb, a z ciasta które nam zostało upiekliśmy kolejne naleśniki. Były pyszne!
Kogo nie było- niech żałuje. Ale spokojnie, w przyszłym roku planujemy więcej takich imprez.
Kogo nie było- niech żałuje. Ale spokojnie, w przyszłym roku planujemy więcej takich imprez.
Komentarze
Prześlij komentarz